Drogi TA,
J-23 nadaje
Telefony komórkowe stały się tak popularne w ostatnim czasie, że wielu
z nas nie wyobraża sobie życia bez nich. W większości przypadków
zaspokajają nasze potrzeby komunikowania się, czasem wręcz ich
nadużywamy dzwoniąc do ‘cioci Zosi’ ze szczytu Świnicy. Ale wystarczy
znaleźć się w bardziej odludnym zakątku gór, szczególnie podczas
wyjazdów w góry egzotyczne, aby nasz telefon komórkowy znalazł się
poza zasięgiem sieci GSM. W takim przypadku możemy skorzystać z
telefonu satelitarnego pracującego w jednym z kilku systemów. Brzmi to
pięknie, ale jeżeli nawet stosunkowo wysokie rachunki za korzystanie z
telefonu komórkowego jesteśmy w stanie zaakceptować, to rozmowy przez
telefon satelitarny są horrendalnie drogie. Pewną alternatywą,
zwłaszcza dla łączności pomiędzy towarzyszami wyprawy, mogą być
radiotelefony. Zaletą tego rozwiązania jest brak kosztów połączeń a
wadą ograniczony zasięg.
Dura lex sed lex
Użytkowanie urządzeń radiokomunikacyjnych w Polsce reguluje ustawa
Prawo Telekomunikacyjne z dnia 21 lipca 2000 r. W oparciu o tą ustawę
zostało wydane, najbardziej nas interesujące, ROZPORZĄDZENIE MINISTRA
INFRASTRUKTURY z dnia 6 sierpnia 2002 r. w sprawie urządzeń radiowych
nadawczych lub nadawczo-odbiorczych, które mogą być używane bez
pozwolenia. (Dz. U. nr 138, poz. 1162 z dnia 30 sierpnia 2002 r.)
Zacytujmy najważniejszy fragment:
§ 1. 1. Nie wymaga pozwolenia radiowego używanie następujących
urządzeń radiowych nadawczych i nadawczo-odbiorczych:
1) końcowych, dołączanych do zakończeń ruchomych sieci:
a) naziemnych telefonicznych,
b) naziemnych dyspozytorskich, w tym sieci typu trankingowego,
c) systemów radiokomunikacji satelitarnej:
- EUTELSAT (EUTELTRACKS),
- INMARSAT,
- THURAYA,
- GLOBALSTAR;
2) dyspozytorskich typu PRIVATE MOBILE RADIO - PMR 446; *
3) Radia Obywatelskiego CB typu PUBLIC RADIO - PR 27; **
4) bliskiego zasięgu, określonych w załączniku do rozporządzenia,
wykorzystujących uzgodnione przez organizacje międzynarodowe zakresy
częstotliwości i dopuszczonych do używania przez właściwy do tego
organ.
*) modulacja FM, 8 kanałów i moc 0,5W.
**) modulacja FM, 40 kanałów podstawowych i pracujących z zastępczą
mocą promieniowania (e.r.p.) nadajnika nie przekraczającą 4W. Do
użytkowania wystarcza tzw. świadectwo zgodności z PR 27 (zgodne z
europejską normą ETS-300/135).
Jak wynika z przepisów prawnych, w Polsce bez specjalnej licencji,
rejestracji i opłat możemy korzystać z telefonów komórkowych,
telefonów satelitarnych pracujących w wymienionych w rozporządzeniu
systemach łączności satelitarnej oraz radiotelefonów PMR 446 i CB - PR
27 (obowiązek rejestracji i uzyskania pozwolenia radiowego –
formalność).
Telefony komórkowe
Dylemat, jak z Hamleta: To brać telefon komórkowy w góry czy nie brać?
Tak, brać, ale... należy pamiętać o kilku sprawach.
Przed wyjazdem w góry dowiedzmy się, jakie są numery telefonów
alarmowych do regionalnej stacji ratownictwa górskiego, pogotowia
ratunkowego i policji (te numery podajemy w każdym numerze n.p.m.).
Pamiętajmy, że nawet w polskich górach możemy być zmuszeni do
skorzystania ze słowackiej lub czeskiej sieci komórkowej. Warto
aktywować roaming i znać numery alarmowe naszych sąsiadów. Numery
alarmowe należy zapisać w pamięci telefonu pod jednoznacznymi,
zrozumiałymi dla innych hasłami. Przed wyjazdem naładujmy telefon i
wyłączony schowajmy do plecaka. Nie dajmy się zwieść podawanym w
folderach reklamowych informacjom, że czas gotowości naszego telefonu
wynosi ponad 300 godzin a my przecież jedziemy tylko na kilka dni.
Telefon komórkowy przy słabym sygnale sieci (a tak jest najczęściej w
górach) zużywa znacznie więcej energii, czasem kilkakrotnie więcej.
Jeśli koniecznie chcemy być osiągalni przez telefon to umówmy się ze
znajomymi na konkretne pory, na przykład pół godziny rano i wieczorem.
Jeśli będziemy zmuszeni wezwać pomoc to nim wykręcimy numer alarmowy
zastanówmy się
- czy i jak dokładnie potrafimy określić naszą pozycję (idealnie
byłoby znać współrzędne GPS);
- jaka jest nasza - rannego - sytuacja, obrażenia i jakiej pomocy
potrzebujemy;
- jeśli to możliwe wychodzimy wyżej, aby mieć jak najlepszą łączność,
telefon komórkowy zużywa więcej energii przy słabym sygnale;
- na początku rozmowy bezwzględnie podajemy nasze nazwisko i numer
telefonu, z którego dzwonimy;
- staramy się ograniczyć rozmowę do minimum, oszczędzając baterie,
a po zakończeniu rozmowy chowamy telefon do wewnętrznej kieszeni,
blisko ciała, aby baterie były ciepłe;
- nie wyłączamy telefonu, być może ratownicy będą chcieli do nas
zadzwonić;
- jeśli baterie naszego telefonu są już słabe, umawiamy się z
ratownikami na konkretne godziny połączenia, na przykład, co 15 minut
włączamy telefon na 5 minut, co pozwoli zaoszczędzić około 60 proc.
pojemności baterii.
Operatorzy wszystkich sieci komórkowych traktują numery alarmowe w
specjalny sposób. W Polsce numery 112, 999, 998, 997 są traktowane
priorytetowo. Nawet w przypadku przeciążenia sieci rozmowa na numer
alarmowy zostanie zrealizowana. Dodatkowo, dzwoniąc na numery alarmowe
możemy korzystać z sieci dowolnego operatora, w którego zasięgu się
znajdujemy. Nawet, jeśli nasza sieć wskazuje na brak zasięgu możemy
próbować wykręcić numer alarmowy. Do wezwania pomocy można użyć nawet
telefonu komórkowego bez karty SIM a z telefonu zabezpieczonego kodem
PIN możliwa jest rozmowa na numer 112. Po prostu zamiast kodu PIN
wstukujemy numer 112 i naciskamy klawisz zadzwoń. Warto sprawdzić czy
nasz telefon rozpoznaje w ten sposób numer alarmowy 112.
Ciekawą usługę oferują ostatnio operatorzy sieci komórkowych
polegającą na możliwości lokalizacji abonenta w terenie. Taka
lokalizacja, w uproszczeniu, działa w następujący sposób. Telefon
łączy się z najbliższą stacją bazową GSM (BTS) i pobiera jej numer
identyfikacyjny oraz numer sektora, z którego BTS ‘słyszy’ telefon. Na
podstawie współrzędnych geograficznych BTS’a i natężenia sygnału
wyliczana jest pozycja abonenta. Znacznie doskonalszy sposób to
wykorzystanie identyfikacji 3-6 sąsiednich BTS’ów w połączeniu z
metodą triangulacji. Podstawowa dokładność lokalizacji jest lepsza niż
500 m w terenie miejskim, w przypadku stosowania triangulacji
położenie abonenta można określić nawet z dokładnością 20 – 50 m.
Dokładność ustalania pozycji zależy w dużym stopniu od rozmieszczenia
stacji bazowych (BTS), ukształtowania terenu oraz zjawisk odbicia i
zaniku sygnału GSM. W terenie górskim trudno liczyć na dokładność
lepszą niż kilkaset metrów, ale i tak, w przypadku poszukiwań, może to
znacznie przyspieszyć akcję ratunkową. Niestety, systemy te wymagają
stosowania w telefonie specjalnej karty SIM realizującej dodatkowe
funkcje pomiaru i przesyłania informacji. Obecnie prowadzone są prace
nad systemami lokalizacji abonenta tylko na podstawie parametrów sieci
GSM dostępnych dla operatora bez konieczności posiadania specjalnej
karty SIM. Niektóre projekty zakładają nawet możliwość ustalania
płożenia osób, wyposażonych w telefon GSM, zasypanych przez lawinę.
Telefony satelitarne
W systemach łączności satelitarnej można wyróżnić dwa człony:
kosmiczny i naziemny. Część kosmiczną systemu tworzy pewna (zależna od
zastosowanej orbity) liczba satelitów (od kilku do kilkuset). Satelity
zapewniają łączność pomiędzy abonentami a stacjami naziemnymi
(gateway), a w niektórych systemach (Irydium) również pomiędzy sobą.
Człon naziemny to przede wszystkim terminale abonenckie (telefon
satelitarny) oraz wspomniane już stacje naziemne zwane również
adapterami międzysieciowymi. Liczba satelitów potrzebnych dla
zapewnienia globalnej łączności zależy od typu orbity. Najmniej, bo
tylko 3 satelity wystarcza w przypadku stosowania orbity
geostacjonarnej (GEO) do zapewnienia łączności na całej kuli ziemskiej
z wyjątkiem biegunów i rejonów podbiegunowych. Wysokość tej orbity
wynosi 35768 km, co powoduje znaczne opóźnienie sygnału (ponad 240 ms)
i wymaga znacznych mocy nadawczych terminala użytkownika oraz
nadajnika satelity. Ponieważ istnieje tylko jedna taka orbita
wykorzystywana przez większość działających obecnie systemów
telekomunikacji satelitarnej, jest mocno zatłoczona.
Konieczność zmniejszenia opóźnienia sygnału do wartości zapewniającej
większy komfort użytkowania oraz zmniejszenie mocy nadawania terminali
abonenckich, a co za tym idzie zmniejszenie rozmiarów telefonu
satelitarnego (anteny) i wydłużenie czasu pracy, skłoniła projektantów
nowszych systemów do korzystania z niższych orbit LEO (Low Earth
Orbit) i średnich MEO (Medium Earth Orbit). LEO to orbity kołowe bądź
eliptyczne o wysokości od 500 do 2000 km. Czas obiegu wynosi 90 – 120
minut a satelita widoczny jest nad horyzontem dla danego punktu na
Ziemi przez mniej niż 20 minut i może pokryć zasięgiem obszar o
promieniu 3000 – 4000 km. Wysokość orbity ogranicza od dołu gęstość
atmosfery otaczającej Ziemię. Górną wysokość orbity LEO wyznacza
położenie tak zwanych stref Van Allena, obszarów bardzo silnego
promieniowania jonizującego mogącego powodować uszkodzenia aparatury
elektronicznej satelity. Wysokość orbity MEO zawiera się w przedziale
8000 – 12000 km i leży pomiędzy pierwszą i drugą strefą Van Allena.
Konstrukcja globalnego systemu łączności na orbicie MEO wymaga
zastosowania 10 – 20 satelitów na 2 – 3 orbitach. Czas obiegu satelity
wynosi około 6 godzin.
Aktualnie na świecie działa kilkanaście systemów łączności
satelitarnej, ale praktycznie tylko 4 mogą znaleźć zastosowanie w
górach.
System Inmarsat Mini M jest córką systemu Inmarsat przeznaczonego do
komunikacji morskiej. Wykorzystuje 4 satelity na orbicie
geostacjonarnej (GEO) i zapewnia globalną łączność za wyjątkiem
Arktyki i Antarktyki. Telefon satelitarny z wyglądu przypomina
notebook o wymiarach około 270 x 200 x 50 mm i waży około 2,2 kg. Ze
względu na wagę i wymiary niezbyt nadaje się do górskich wędrówek.
Antena telefonu musi być skierowana w stronę satelity z dokładnością ±
5º. Naładowany akumulator wystarcza na 48 godzin gotowości i 2,5
godziny rozmów. Model SP 2000 P kosztuje około 3250 €. W systemie
prepaid 60 minut rozmów kosztuje 215 €. Rozmowy w systemie
abonamentowym kosztują od 2,65 € (UTC 21.00 – 5.00) do 3,25 € (UTC
5.01 – 20.59) za minutę połączenia.
System Thuraya został stworzony przez konsorcjum 18 firm
telekomunikacyjnych z siedzibą w Arabii Saudyjskiej. Wykorzystuje
jednego satelitę na orbicie geostacjonarnej zawieszonego nad środkiem
Półwyspu Arabskiego. Swoim zasięgiem pokrywa Afrykę Północną i
Centralną, Europę Środkową, Portugalię, Wielką Brytanię, Indie, Azję
Centralną, południową część Rosji. Skandynawia jest poza zasięgiem
tego systemu. Telefon satelitarny Thuraya z wyglądu przypomina starsze
(większe) modele telefonów komórkowych. Jest to telefon dwusystemowy
działający również w sieci GSM oraz dodatkowo podający pozycje GPS.
Waży około 220 g. Taki telefon, zwłaszcza wybierając się do północnej
Afryki czy Azji Centralnej można spokojnie włożyć do plecaka. Posiada
zewnętrzną antenę satelitarną, która powinna być skierowana w stronę
satelity z dokładnością ± 30º. Naładowany akumulator wystarcza na 35
godzin gotowości i 2,5 godziny rozmów. Model Thuraya Ascom kosztuje
około 1100 €. Koszt rozmów abonamentowych wynosi od 0,87 € do 2,20 €
za minutę. Karta prepaid umożliwiająca 10 minut rozmów, ważna przez 90
dni kosztuje około 90 €. Dodatkowe 39 minut z przedłużeniem ważności
karty o kolejne 90 dni kosztuje 65 € a dodatkowe 80 minut (180 dni)
kosztuje około 130 €.
System Globalstar tworzy 48 aktywnych satelitów ( plus 4 zapasowe)
umieszczonych na 8 kołowych, nachylonych pod kątem 52 º w stosunku do
równika, orbitach (LEO) na wysokości 1414 km. Satelity pełnią tylko
rolę retransmisyjną kierując rozmowę do jednej z naziemnych stacji
bazowych obsługującej obszar o promieniu około 3000 km. Polskę
obsługuje stacja położona we Francji. Obecnie działają 22 stacje
bazowe obsługujące 86 krajów i obszar północnego Atlantyku. Docelowo
ma działać 38 takich stacji. Firmy Ericsson, Telit i Qualcomm oferują
kilka modeli telefonów satelitarnych działających również w sieci GSM.
Model Ericsson R290 posiada dość dużą, składaną antenę, wygląda jak
trochę większy telefon komórkowy, waży około 350 g a czas rozmowy w
systemie GSM wynosi 8 h (120 h gotowości). W trybie satelitarnym
rozmawiać można przez 2 h (10 h gotowości). Kosztuje ponad 1600 €.
Model Telit SAT 550 waży około 450 g, jest nieco większy od R290 i
również posiada składaną antenę. Czas rozmowy w systemie GSM wynosi 4
h a w systemie satelitarnym 2 h, czas gotowości odpowiednio 83 h i 24
h. Kosztuje około 1000 €. Koszt rozmów wynosi od 1,39 € do 4,42 € za
minutę.
Od stycznia 2001 roku abonenci sieci Idea (PTK Centertel) mogą
korzystać z roamingu satelitarnego w systemie Globalstar.
System Iridium wzbudza nadal wiele emocji. Był to pierwszy na świecie,
komercyjnie dostępny, system satelitarnej komunikacji osobistej.
Początkowo miał się składać z 77 satelitów krążących na niskich
orbitach (780 km) i od tej liczby wywodzi się nazwa Iridium,
pierwiastka o liczbie atomowej 77. W czasie prac projektowych uznano,
że można zredukować liczbę satelitów do 66 (plus 6 zapasowych).
Pomysłodawcą systemu, który został oddany do eksploatacji w
listopadzie 1998 roku była firma Motorola. Niestety, spółka Iridium
LLC zbankrutowała z kilku powodów. W systemie Iridium założono, że
znaczna część rozmów będzie przekazywana w kosmosie pomiędzy
satelitami. Skomplikowane układy elektroniczne satelitów okazały się
bardzo drogie, ich waga, a w związku z tym koszt wyniesienia na orbitę
stały się główną przyczyną porażki. Dodatkowo, błyskawiczny rozwój
telefonii komórkowej odebrał znaczną część potencjalnych klientów. W
grudniu 2000 roku powstała nowa spółka, która wykupiła aktywa Iridium
nastawiając się na obsługę agend rządu USA oraz przemysłu. Użytkownicy
indywidualni stanowią marginalną grupę klientów systemu Iridium
niemniej system działa.
Firma Motorola oferuje telefon dwusystemowy Iridium w cenie poniżej
2000 €. Ten model waży około 300 g i posiada składaną antenę. Koszt
rozmów jest stały i wynosi 1,80 € za minutę. Wypożyczenie telefonu na
22 dniową wyprawę kosztuje około 450 € i zawiera 28 minut rozmów.
Niestety, należy złożyć kaucję w wysokości 1900 € za telefon i 500 €
na pokrycie rachunku za rozmowy.
System Iridium nie może być stosowany na terenie Polski, Węgier,
Północnej Korei i Północnej Sri Lanki z przyczyn prawnych.
Telefon satelitarny wydaje się idealnym rozwiązaniem dla turysty w
odległych zakątkach świata gdyby nie ceny telefonów i koszty rozmów.
Ale pamiętamy, jakie były ceny pierwszych telefonów komórkowych, więc
miejmy nadzieję, że łączność satelitarna potanieje w ciągu kilku lat.
Radiotelefony
Po tych mrożących krew w żyłach cenach telefonów satelitarnych
zajmijmy się łącznością na mniejsze odległości za to bez opłat za
każdą minutę rozmowy.
Kilkuosobowa grupa turystów może zapewnić sobie łączność w górach przy
pomocy radiotelefonów PMR 446 lub CB (PR 27).
PMR (Private Mobile Radio) 446 to system radiokomunikacji typu simplex
(jeden mówi – drugi słucha) w paśmie UHF 446 MHz udostępniony bez
żadnych opłat i pozwoleń wszystkim obywatelom Polski i krajów Europy.
Radiotelefony pracujące w tym systemie to najczęściej małe
radiotelefony przenośne popularnie zwane ręczniakami.
Pasmo PMR jest podzielone na 8 kanałów, na których mogą być prowadzone
niezależne rozmowy. Dodatkowo na każdym kanale stosuje się 38 tonowy
kod CTCSS (continuous tone coded squelch system) lub cyfrowy kod DCS
(digital coded squelch). Zgodność kanału i odpowiedniego tonu w
wykorzystywanych przez nas radiotelefonach umożliwia nawiązanie
łączności z wybranym użytkownikiem a konkretnie uaktywnienie jego
odbiornika. Dzięki temu liczba prowadzonych praktycznie bezkolizyjnie
łączności w danym terenie może wynosić nawet 304 (8 x 38). W
prowadzonej przez nas łączności może brać udział praktycznie dowolna
ilość użytkowników przy zachowaniu odpowiedniej kolejności (w danym
momencie nadaje tylko jedna stacja, reszta pozostaje na nasłuchu).
Radiotelefony PMR 446 mają moc 0,5 W a ich maksymalny zasięg w
idealnych warunkach to 5 – 6 km. Najdalsze łączności można prowadzić w
otwartym terenie, nad jeziorami i morzem.
W lesie zasięg jest ograniczony do około 3 km. W górach, szczególnie w
sytuacji ‘widzenia się anten’ zasięg może być zbliżony do
maksymalnego. Mój rekordowy zasięg to łączność z południowych stoków
pasma Lubania z wioską Nowa Biała – w linii prostej 8,5 km według
mapy. Należy zaznaczyć, że deszcz lub mgła znacznie tłumi sygnał UHF i
zmniejsza zasięg radiotelefonów PMR. Niedozwolone są wszelkie
przeróbki radiotelefonu zwiększające moc nadajnika, tzw. podkręcenie
radia, więc zwiększenie zasięgu możemy osiągnąć tylko odpowiednio
korzystnym ustawieniem anten. Chodzi o to, aby pomiędzy antenami było
jak najmniej przeszkód. Czasem wystarczy obrócić się w odpowiednią
stronę, wyjść na grzbiet lub przejść kilka metrów, aby nawiązać
łączność. Jeśli stracimy łączność pomiędzy dwoma samochodami to warto
się zatrzymać, wyjść z auta i spróbować połączenia. Karoseria
samochodu, mimo że dziurawa (okna), zachowuje się jak klatka Faradaya
i tłumi sygnał radiowy. W systemie PMR nie przewiduje się stosowania
anten zewnętrznych.
W wielu krajach europejskich kanał 8 jest kanałem wywoławczym, w
Polsce takim kanałem jest kanał 3 z kodem CTCSS 14. W systemie PMR nie
ma wyznaczonego kanału ratunkowego.
Radiotelefony PMR można używać bez zezwolenia w prawie całej Europie.
Należy tylko pamiętać, że we Francji nie wolno używać kanałów 1 i 2
zarezerwowanych dla innych służb.
Wiele bardziej lub mniej znanych firm oferuje szeroką gamę
radiotelefonów PMR. Ich ceny wahają się od 200 do 350 zł za sztukę.
Często prostsze modele sprzedawane są w zestawach 2 sztuk w
hipermarketach. Tanie modele oferują tylko funkcje pozwalające
nawiązać łączność, te z górnej półki mają wiele opcji ułatwiających
pracę. Czy warto zapłacić więcej za bardziej rozbudowany radiotelefon?
Według mnie tak, choć naprawdę tylko kilka funkcji jest naprawdę
potrzebnych. Nawet te najtańsze modele mają kody CTCSS (wymóg
systemu). Przydatne funkcje to: Roger Beep – sygnalizacja końca
transmisji (puszczając przycisk nadawania radiotelefon emituje jeszcze
dźwięk oznaczający koniec nadawania, dzięki czemu nasz rozmówca wie,
że może już odpowiedzieć), skaner – funkcja szybkiego przeszukiwania
kanałów w celu sprawdzenie, kto jeszcze w okolicy używa pasma PMR,
dzwonki wywoławcze – funkcja, najczęściej kilka melodyjek, wysyłania
sygnału wywołania po naciśnięciu klawisza ‘Call’, blokada klawiatury –
funkcja zabezpieczająca przed przypadkową zmianą ustawienia kanału i
kodu CTCSS, battery save mode – funkcja oszczędzania baterii
pozwalająca na dłuższy okres czuwania radiotelefonu. Dla bardziej
zawansowanych użytkowników może się przydać: VOX – automatyczne
włączanie nadajnika w momencie, gdy zaczynamy mówić do mikrofonu,
szczególnie przydatna, gdy mamy zajęte ręce (podczas wspinaczki, na
nartach, w samochodzie), skrót mocy – funkcja zmniejszenia mocy
nadawania z 0,5 W do 0,2 W oszczędzająca baterie, gdy znajdujemy się
blisko naszego rozmówcy, baby sitter – funkcja pozwalająca pozostawić
włączony radiotelefon przy łóżku dziecka i monitorować jego
zachowanie, scrambler – funkcja kodowania rozmowy zapewniająca
poufność prowadzonej rozmowy (Motorola T6222). Niektóre radiotelefony
maja wbudowane radio FM, zegarek, stoper.
Kupując radiotelefon na aukcjach internetowych należy uważać na
urządzenia sprowadzane z USA, tak zwane FRS (Family Radio Service)
pracujące w paśmie 462 MHz. Ich używanie jest w Polsce i UE zabronione
a dodatkowo dosyć intensywnie ścigane, dlatego że zakłóca działanie
łączności innych służb.
Radiotelefony CB pracują w paśmie krótkofalowym 27 MHz (od 26,960 do
27,410 MHz, tzw. podstawowa czterdziestka) z dopuszczalną mocą 4 W i
modulacją FM. Użytkowanie radiotelefonów CB poza podstawową
czterdziestką i z modulacją AM, SSB wymaga uzyskania pozwolenia
radiowego po rozpatrzeniu wniosku złożonego do właściwego dla miejsca
zamieszkania wnioskodawcy Oddziału Okręgowego Urzędu Regulacji
Telekomunikacji i Poczty.
Pasmo 27 MHz teoretycznie lepiej nadaje się do wykorzystania dla
łączności w górach, ale jest znacznie bardziej zaśmiecone od pasma PMR
i nawet większa moc (4 W) nie zapewnia, przy stosowaniu prostych anten
radiotelefonów ręcznych, dużo większego zasięgu. Zasięg w górach
oceniam na maksimum 10-15 km, choć prowadziłem łączności ze szczytu
Gorca ze stacjami odległymi o ponad 300 km. W tym samym momencie z
trudem nawiązywałem łączność z miejscowością Szczawa leżącą u podnóża
Gorca w odległości 5 km. W Gorcach prawie cały czas można słuchać
transmisji po włosku i francusku. Takie to są kaprysy propagacji fal
radiowych.
Kanał 9 ( 27,060 MHz ) jest kanałem ratunkowym, przeznaczonym tylko do
wzywania pomocy i prowadzenia akcji ratunkowych; kanał 19 ( 27,180
MHz ) jest kanałem drogowym wykorzystywanym przez kierowców do
wzajemnego informowania się o sytuacji na drodze a kanał 19 jest
ogólnopolskim kanałem wywoławczym (a kanał 28 na przykład w
Niemczech).
Radiotelefony CB są zdecydowanie większe niż ‘radyjka’ PMR z uwagi na
znaczną ilość baterii zasilających spowodowaną większą mocą nadajnika.
Bardzo dobre radiotelefony ręczne firmy Maycom kosztują poniżej 400
zł.
Telefony komórkowe niewątpliwie pozostaną jeszcze długo podstawowym
narzędziem komunikacji, również w górach. Ale zachęcam do wypróbowania
radiotelefonów PMR zwłaszcza w sytuacji poruszania się większa grupą w
górach lub organizowania imprezy plenerowej. Do usłyszenia w górskim
eterze.