Discussion:
Słowacki Raj - stopniowanie
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
KAnusia
2005-07-18 20:31:25 UTC
Permalink
witam!

wybieram się niedługo na tydzień do Słowackiego Raju z osobą, która ma
lęk wysokości. Ponieważ nikt z nas nigdy tam nie był, więc tak naprawdę
trudno będzie stwierdzić w ciemno, jakie trasy wybierać oraz jak ta
osoba będzie reagować na poszczególne trudności. Planujemy zatrzymać
się w Podlesoku/Hrabusicach, ale również wyskoczyć na jedną czy dwie
wycieczki w okolice Dedinek. Mam prośbę o jakieś skrótowe zestawienie,
jak najlepiej stopniować sobie trudność tras pod kątem właśnie tej
osoby - które trasy są najmniej eksponowane, które średnio i które
najtrudniejsze?

i jeszcze jedno pytanie: czy dobrze zrozumiałam ze strony
http://www.slovenskyraj.sk/texty/poplatky.html że tygodniowe bilety
wstępu do parku można kupić tylko w okolicach Cingova i Zejmarskiej
rokliny? czy może są one sprzedawane jeszcze gdzie indziej? natomiast
nie udało mi się zorientować, czy są one ważne na całym terenie
Słowackiego Raju, czy tylko w jakiejś jego części (północ inne,
południe inne?). Bardzo proszę jakąś dobrą duszę o wyjaśnienie tych
wątpliwości.

pozdrawiam serdecznie
ania
--
ucauowAnia

"W kim tkwi chociaż iskra poezji, ten na widok gór uczuwa do nich
pociąg nieokreślony" - Walery Eliasz Radzikowski
any
2005-07-18 21:40:17 UTC
Permalink
Dnia 2005-07-18 22:31, KAnusia:

Bryjeczór
Post by KAnusia
osoby - które trasy są najmniej eksponowane, które średnio i które
Kuchnia, w ten sposób patrząc, to właściwie wszystkie wychodzące z
Podlesoka, a ciekawe, w taki czy inny sposób są eksponowane. Nawet na
takim "pryszczatym" Hornadzie masz stupanki kilka metrów nad poziomem
wody, pod żelaznymi prętami luft i woda, podobnie w roklinach, niby nic
się nie dzieje, a tu nagle piętnastometrowa, rozchybotana drabina i tak
dalej w ten deseń.
Post by KAnusia
http://www.slovenskyraj.sk/texty/poplatky.html że tygodniowe bilety
wstępu do parku można kupić tylko w okolicach Cingova i Zejmarskiej
Przed kilku laty dzieciaki chciały sobie odmienić pocztówki kupowane
jako wstupienki i okazało się, że nie mozna, bo te ładniejsze to sa
kilkudniowe i tygodniowe, było to w Pile, więc chyba raczej wszędzie
przy stoliku można kupić różne bilety.

ZTCP bilety obowiązują na terenie całego parku narodowego.
--
pozdrawiam
any
KAnusia
2005-07-18 22:01:51 UTC
Permalink
Post by any
Kuchnia, w ten sposób patrząc, to właściwie wszystkie wychodzące z
Podlesoka, a ciekawe, w taki czy inny sposób są eksponowane. Nawet
na takim "pryszczatym" Hornadzie masz stupanki kilka metrów nad
poziomem wody, pod żelaznymi prętami luft i woda, podobnie w
roklinach, niby nic się nie dzieje, a tu nagle piętnastometrowa,
rozchybotana drabina i tak dalej w ten deseń.
nie pomagasz mi:)) szperając jakiś czas temu w archiwum pamietam, że
chyba Basia proponowała komuś z wycieczką szkolną zacząć od czegoś tam
i myślałam, że dałoby się zrobić właśnie coś na kształt takiego
zestawienia trudniejszych czy łatwiejszych ekspozycyjnie tras. ale jak
nie, to trudno, ułożę plan zwiedzania pod kątem interesujących tras, bo
trudności ekspozycyjnych z samej mapy raczej sobie nie wyczytam...:)
Post by any
Przed kilku laty dzieciaki chciały sobie odmienić pocztówki
kupowane jako wstupienki i okazało się, że nie mozna, bo te
ładniejsze to sa kilkudniowe i tygodniowe, było to w Pile, więc
chyba raczej wszędzie przy stoliku można kupić różne bilety.
a, to mi ulżyło, bo już miałam wizję podporządkowania pierwszej
wycieczki pod odpowiednie miejsce startowe, a nie pod
czas/wysiłek/atrakcyjność trasy, co mi się oczywiście średnio
podobało...

dzięki wielkie za info
ania
--
ucauowAnia

"Obowiązki małżeńskie trza spełnić, więc do dzieła. Na początek
usiłowałem zadziałać standardowym otwieraczem, który w pancerną blachę
wejść nijak nie chciał." - PeJot
any
2005-07-18 22:19:17 UTC
Permalink
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
ROTFL!!!
Moja żona rozbawiona poszła spać :-)
Post by KAnusia
nie pomagasz mi:))
Ano nie, aleś mocno ogólnikowo sformułowała pytanie.
Może inaczej mapa VKU Harmanec nr 4 "Slovensky Raj" 1:25 000 zerknij
sobie, gdzie nie ma kreseczek prostopadle przecinających linie
oznaczające szlak. Na pewno nie będzie ekspozycji, ale za to będzie nudno.
Post by KAnusia
chyba Basia proponowała komuś z wycieczką szkolną zacząć od czegoś tam
Googlnij bliżej dnia dzisiejszego, calkiem niedawno mardzilismy ze
Zbooy'em na temat Sloveksego Raju, moze to cós pomoże, a jak nie, to
zerknij sobie na mapę i pytaj o konkretne drogi, tak chyba będzie
prościej. Ach i w przewodniku po SR wydanym przez Dajamę są wykresy
szlaków i dość mocne opisy tras i ekspozycji, ZTCP to nawet gradacja
trudności szlaków tam jakas jest.
Post by KAnusia
zestawienia trudniejszych czy łatwiejszych ekspozycyjnie tras. ale jak
Która jest trudniejsza, a która łatwiejsza? I dla kogo?
Na ucho Ci wyznam, że majlepsza z żon przeleciala z uśmiechem na twarzy
wąwozy: Sucha Bela, Piecky i Velki Sokol, a jak jej przyszło po tym
przejść po stupankach w przełomie Hornadu, to się jej nogi trzęsły i pod
nosem coś mruczała o "pie...ch drucikach przyklejonych do skały" ;-)
Pytasz o sprawy mocno subiektywne.
Post by KAnusia
trudności ekspozycyjnych z samej mapy raczej sobie nie wyczytam...:)
Ano nie...
--
pozdrawiam
any
nieznany
2005-07-19 11:11:23 UTC
Permalink
Post by any
Może inaczej mapa VKU Harmanec nr 4 "Slovensky Raj" 1:25 000 zerknij
Czy tą mape można kupić w Polsce czy szkoda szukać i kupic na miejscu??

artur
Marcin Kysiak
2005-07-19 13:32:00 UTC
Permalink
Post by nieznany
Czy tą mape można kupić w Polsce czy szkoda szukać i kupic na miejscu??
W całej Polsce to pewnie nie...

Pzdr,
M.
artur-z-lodzi
2005-07-19 13:53:26 UTC
Permalink
Post by Marcin Kysiak
Post by nieznany
Czy tą mape można kupić w Polsce czy szkoda szukać i kupic na miejscu??
W całej Polsce to pewnie nie...
Pzdr,
M.
Łódź najchetniej....;-))) sory za gapiostwo

artur
any
2005-07-19 14:22:51 UTC
Permalink
Post by artur-z-lodzi
Łódź najchetniej....;-))) sory za gapiostwo
W Łodzi nie wiem, na pewno jest w Zakopanem w Księgarni Górskiej w Domu
Turysty.
Tutaj masz namiary: http://www.ksiegarnia.z-ne.pl/, zadzwoń lub napisz,
aaa i nie sugeruj się ofertą na www.
--
pozdrawiam
any
klimecki
2005-07-19 17:56:32 UTC
Permalink
mapa SR? oczywiscie ze w lodzi jest /sklep turysty narutowicza/ ale nie
polecam
pewnie z 300%drozej niz na slowacji /sprawdzane w popradzie/ - mowa o mapach
VKU (slowackie
z opisem po polsku, imho bardzo dobre)
pozdrawiam
kp
any
2005-07-19 18:42:26 UTC
Permalink
Post by klimecki
pewnie z 300%drozej niz na slowacji /sprawdzane w popradzie/ - mowa o mapach
BTW Pamiętasz po ile w Popradzie stały?
Bo z cennika na stronie Harmanca wcale nie wynika aż taka różnica.
119 SK za 1:25k i 109 SK za 1:50k, co przy kursie około 10,5 PLN za 100
SK daje odpowiednio 12,50 PLN i 11,45 PLN.
Skąd te 300 %?
Dawno nie łaziłem tam po księgarniach, ale też nie pamiętam jakowyś
specjalnych rewelacji cenowych...
--
pozdrawiam
any
Marcin Kysiak
2005-07-19 19:11:32 UTC
Permalink
Post by any
BTW Pamiętasz po ile w Popradzie stały?
Bo z cennika na stronie Harmanca wcale nie wynika aż taka różnica.
119 SK za 1:25k i 109 SK za 1:50k, co przy kursie około 10,5 PLN za 100
SK daje odpowiednio 12,50 PLN i 11,45 PLN.
Ja dawno Harmanca nie kupowałem, ale ostatnio w Księgarni Podróżnika
były chyba po 13,40 PLN.

Pozdrawiam
Marcin
KAnusia
2005-07-19 19:39:48 UTC
Permalink
Post by Marcin Kysiak
Post by any
BTW Pamiętasz po ile w Popradzie stały?
Bo z cennika na stronie Harmanca wcale nie wynika aż taka
różnica. 119 SK za 1:25k i 109 SK za 1:50k, co przy kursie około
10,5 PLN za 100 SK daje odpowiednio 12,50 PLN i 11,45 PLN.
Ja dawno Harmanca nie kupowałem, ale ostatnio w Księgarni
Podróżnika były chyba po 13,40 PLN.
aktualnie w Trafficu w Wawie - 19,50 PLN
--
ucauowAnia
any
2005-07-19 20:03:09 UTC
Permalink
Post by KAnusia
Post by Marcin Kysiak
Podróżnika były chyba po 13,40 PLN.
aktualnie w Trafficu w Wawie - 19,50 PLN
W Zakopanem na poziomie 14 - 16 PLN
--
pozdrawiam
any
klimecki
2005-07-19 21:03:52 UTC
Permalink
Post by any
Skąd te 300 %?
to juz pytanie do wlascicieli sklepu
swego czasu bylem jednym z tych ktorzy przeplacili /chcialem komfortu
i zaplanowanych szlakow jeszcze przed wyjazdem, efekt osiagnalem,
ale nie bylo warto sie spieszyc, mapa ok, ale cena 'z kosmosu'
kp
Pawe³ Goleman
2005-07-20 10:40:56 UTC
Permalink
Post by klimecki
Post by any
Skąd te 300 %?
to juz pytanie do wlascicieli sklepu
swego czasu bylem jednym z tych ktorzy przeplacili /chcialem komfortu
i zaplanowanych szlakow jeszcze przed wyjazdem, efekt osiagnalem,
ale nie bylo warto sie spieszyc, mapa ok, ale cena 'z kosmosu'
ja niedawno widzialem mape gorganow w IT w Lublinie za jakies 16 zl, podczas
gdy w Stanisławowie takowa jest po 4,5HR ( ok. 3 zl ). Tez zupelnie tego nie
rozumiem...., to juz nawet alkohol mial nizsze cła... :-///

pzdr
golek
any
2005-07-21 07:56:42 UTC
Permalink
Post by klimecki
Post by any
Skąd te 300 %?
to juz pytanie do wlascicieli sklepu
Znaczy jednak do Ciebie, z zestawienia kwot, które tutaj padły nijak nie
wynika trzykrotna różnica w cenie, no chyba, że w Popradzie faktycznie
te mapy są po góra 50 SK. Albo Ty kupiłeś faktycznie za kilkadziesiuat
złotych.
--
pozdrawiam
any
KAnusia
2005-07-19 20:24:36 UTC
Permalink
Post by any
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
ROTFL!!!
Moja żona rozbawiona poszła spać :-)
:)))
Post by any
Ano nie, aleś mocno ogólnikowo sformułowała pytanie.
tak, teraz też doszłam do tego wniosku... po prostu jeszcze nie
planowałam ze szczegółami wszystkich tras, mając jedną bazę wypadową tą
czynność zazwyczaj zostawiam sobie na koniec...
Post by any
Googlnij bliżej dnia dzisiejszego, calkiem niedawno mardzilismy ze
Zbooy'em na temat Sloveksego Raju, moze to cós pomoże,
wiem, śledziłam tamten wątek na bierząco - on mi dał piekny poglad, co
warto, co nie, ale nie co jest jak ekspozycyjnie trudne
Post by any
a jak nie,
to zerknij sobie na mapę i pytaj o konkretne drogi, tak chyba
będzie prościej.
ok. dzis przysiadlam do mapy i bardzo wstepny i bardzo ramowy plan jest
taki:
1. sucha bela
2. prielom hornadu + ewentualnie klastorska roklina
3. tomasovsky vyhl'ad + sokolia dolina
4. piecky (warto?) albo dzień na zwiedzanie miast (lewocza)
5. velky kysel (da się? pisaliście coś o pożarze...)
6. zejmarska roklina i jaskinia lodowa
Post by any
Ach i w przewodniku po SR wydanym przez Dajamę są
wykresy szlaków i dość mocne opisy tras i ekspozycji, ZTCP to
nawet gradacja trudności szlaków tam jakas jest.
może ja dziwna jestem, bo nie przepadam za przewodnikami - zazwyczaj
kupuje się toto, a potem do niczego się nie przydaje...:) ale skoro
polecasz konkretną pozycję, to rozejrzę się za nim, może faktycznie tym
razem warto... dzięki:)
Post by any
Która jest trudniejsza, a która łatwiejsza? I dla kogo?
dla tego, co się boi:)) nie wiem, też mi trudno ocenić, zwłaszcza,
jeśli nigdy tam nie byłam. na razie się dowiedziałam tyle, co napisałam
już w innym poście - stupaczki są (chyba) w miarę ok, drabina wysoka
już mniej (zwłaszcza, jak jest niestabilna - przede wszystkim o brak
stabilności tak naprawdę chodzi chyba...)
Post by any
Na ucho Ci wyznam, że majlepsza z żon
to ile ich masz?:))
Post by any
przeleciala z uśmiechem na
twarzy wąwozy: Sucha Bela, Piecky i Velki Sokol, a jak jej
przyszło po tym przejść po stupankach w przełomie Hornadu, to się
jej nogi trzęsły i pod nosem coś mruczała o "pie...ch drucikach
przyklejonych do skały" ;-) Pytasz o sprawy mocno subiektywne.
pewnie i tak skończy się na tym, że podczas wycieczki będę miała
marudzenia co niemiara, a potem będzie mi się cieszył, że takie fajne
to było, tylko za nic się nie przyzna wprost;) niemniej jednak
wolałabym uniknąć "wrzucania na głęboką wodę" zaraz p[ierwszego dnia,
także dosłownie:)
--
ucauowAnia

"Nieważne, kto głosuje, ważne, kto liczy głosy". - Józef Stalin
Wojciech Wierba
2005-07-19 20:34:34 UTC
Permalink
Post by KAnusia
ok. dzis przysiadlam do mapy i bardzo wstepny i bardzo ramowy plan jest
1. sucha bela
2. prielom hornadu + ewentualnie klastorska roklina
Jak przejdzie Sucha Bela to Klasztorska roklina to pikus.
Post by KAnusia
3. tomasovsky vyhl'ad + sokolia dolina
A w Sokolej Dolinie jest najwyzszy Zawojowy Wodospad (~65 m
wysokosci) i idzie sie drabinkami wzdluz niego.
Post by KAnusia
4. piecky (warto?) albo dzień na zwiedzanie miast (lewocza)
Piecki mozna, ale Lewocza tez piekna (piekniejsza).
Post by KAnusia
5. velky kysel (da się? pisaliście coś o pożarze...)
Dolna czesc zamknieta, mozna tylko zrobic petelke nad
Obrowski Wodospad (latwe, ale robi wrazenie)
Post by KAnusia
6. zejmarska roklina i jaskinia lodowa
Lodowa - obowiazkowo.

A ja ciagle czekam na Twoj mail, bo moge Ci wyslac
tekst mojego artykulu: "Tydzien w Raju", gdzie masz
opisane (lagodne) wycieczki na kazdy dzien.
Nie twierdze, ze zaplanowane idealnie, ale zawsze mozna
przeczytac.

Pozdrawiam
Wojtek
KAnusia
2005-07-19 21:02:41 UTC
Permalink
Post by Wojciech Wierba
Post by KAnusia
3. tomasovsky vyhl'ad + sokolia dolina
A w Sokolej Dolinie jest najwyzszy Zawojowy Wodospad (~65 m
wysokosci) i idzie sie drabinkami wzdluz niego.
hmm, to może jakoś pod koniec, jak da radę...
Post by Wojciech Wierba
Post by KAnusia
4. piecky (warto?) albo dzień na zwiedzanie miast (lewocza)
Piecki mozna, ale Lewocza tez piekna (piekniejsza).
swietnie - mysle, ze jeden dzien odpoczynku od drabinek sie przyda...
Post by Wojciech Wierba
Post by KAnusia
5. velky kysel (da się? pisaliście coś o pożarze...)
Dolna czesc zamknieta, mozna tylko zrobic petelke nad
Obrowski Wodospad (latwe, ale robi wrazenie)
ok, czyli pójdzie na dokładkę do jakiejś innej wycieczki najwyżej...
Post by Wojciech Wierba
Post by KAnusia
6. zejmarska roklina i jaskinia lodowa
Lodowa - obowiazkowo.
zdecydowanie, lęk wyskokości to może i chłopię ma, ale za to jaskinie
uwielbia, więc niech ma:)
Post by Wojciech Wierba
A ja ciagle czekam na Twoj mail, bo moge Ci wyslac
tekst mojego artykulu: "Tydzien w Raju", gdzie masz
opisane (lagodne) wycieczki na kazdy dzien.
Nie twierdze, ze zaplanowane idealnie, ale zawsze mozna
przeczytac.
no kurcze, wysłałam maila prawie dwie godziny temu...;/
jesli wciąż nie doszedł, to bardzo proszę o podesłanie artykułu na
kanusia[at]op.pl
--
ucauowAnia

"Co ja ci zawsze powtarzałem? Żebyś nigdy nie ufała
niczemu i nikomu, JESLI NIE WIESZ, GDZIE JEST JEGO
MÓZG." ("Harry Potter i Komnata Tajemnic")
Wojciech Wierba
2005-07-19 21:15:16 UTC
Permalink
Post by KAnusia
Post by Wojciech Wierba
A w Sokolej Dolinie jest najwyzszy Zawojowy Wodospad (~65 m
wysokosci) i idzie sie drabinkami wzdluz niego.
I powiem szczerze, ze moja Alusi czula respekt, nawet ubrala
lonze do ferrat (ktorej nie da sie tam stosowac poprawnie,
ale zawsze mozna sie awaryjnie przypiac do drabinki).
Post by KAnusia
Post by Wojciech Wierba
Post by KAnusia
4. piecky (warto?) albo dzień na zwiedzanie miast (lewocza)
Piecki mozna, ale Lewocza tez piekna (piekniejsza).
Zapomnialem dopisac, ze przy okazji Lewoczy nalezy skoczyc
do Spiskiego Zamku, rezerwatu Drevenik (moglem zle napisac
nazwe z pamieci), kosciol w Zehrze, Spiska Kapitula i gejzer
pomiedzy Lewocza a Spiskim Zamkiem.
Post by KAnusia
no kurcze, wysłałam maila prawie dwie godziny temu...;/
jesli wciąż nie doszedł, to bardzo proszę o podesłanie artykułu na
Juz leci.
Pozdrawiam
Wojtek
KAnusia
2005-07-19 21:49:38 UTC
Permalink
Post by Wojciech Wierba
Post by KAnusia
Post by Wojciech Wierba
A w Sokolej Dolinie jest najwyzszy Zawojowy Wodospad (~65 m
wysokosci) i idzie sie drabinkami wzdluz niego.
I powiem szczerze, ze moja Alusi czula respekt, nawet ubrala
lonze do ferrat (ktorej nie da sie tam stosowac poprawnie,
ale zawsze mozna sie awaryjnie przypiac do drabinki).
no to najwyżej sobie odpuścimy, jeśli się wcześniej okaże na innych
trasach, że są trudności... nic na siłę.
Post by Wojciech Wierba
Post by KAnusia
Post by Wojciech Wierba
Piecki mozna, ale Lewocza tez piekna (piekniejsza).
Zapomnialem dopisac, ze przy okazji Lewoczy nalezy skoczyc
do Spiskiego Zamku, rezerwatu Drevenik (moglem zle napisac
nazwe z pamieci),
o to to, też planowałam, zapomniałam:)
Post by Wojciech Wierba
kosciol w Zehrze, Spiska Kapitula i gejzer
pomiedzy Lewocza a Spiskim Zamkiem.
a to sobie zanotuję, dzięki
Post by Wojciech Wierba
Post by KAnusia
no kurcze, wysłałam maila prawie dwie godziny temu...;/
jesli wciąż nie doszedł, to bardzo proszę o podesłanie artykułu na
Juz leci.
dostałam:)
--
ucauowAnia
Marta
2005-07-20 06:41:05 UTC
Permalink
Post by KAnusia
Post by Wojciech Wierba
Post by KAnusia
6. zejmarska roklina i jaskinia lodowa
Lodowa - obowiazkowo.
zdecydowanie, lęk wyskokości to może i chłopię ma, ale za to jaskinie
uwielbia, więc niech ma:)
Lodowa jak lodowa, ale obowiązkowo aragonitową i domicę - chyba dwie
najpiękniejsze na Słowacji, a niedaleko Raju.
Tu masz opisy: http://www.ssj.sk/slovak/index.htm
Marta
any
2005-07-21 07:50:39 UTC
Permalink
Post by KAnusia
ok. dzis przysiadlam do mapy i bardzo wstepny i bardzo ramowy plan jest
Rozumiem, że to chronologicznie? Jeżeli tak, to ja bym sugerował coś
takiego:
Na początek właśnie Piecki (dwa mocniej eksponowane miejsca) i ew. , jak
dobrze pójdzie, zejście przez Klasztorzysko do Hornadu i powrót
przełomem, jak by było źle to zawsze możesz zejść przez las.

O reszcie pewnikiem już wiesz z Wojtkowego artykułu. Wart lektury.
Post by KAnusia
polecasz konkretną pozycję, to rozejrzę się za nim, może faktycznie tym
razem warto... dzięki:)
Znaczy tak, nie warto, bo opisy są suche i pozostawiły u mnie niedosyt.
Jednak jest tam opisanych kilkadziesiąt tras, do każdej mapki, wykresy
wysokości, zdjęcia i przy każdej z tych tras jest jakaś gradacja trudności.
Natomiast faktycznie nie jest to pozycja, ktorą chciałoby sie mieć na półce.
Post by KAnusia
dla tego, co się boi:)) nie wiem, też mi trudno ocenić, zwłaszcza,
jeśli nigdy tam nie byłam. na razie się dowiedziałam tyle, co napisałam
Właśnie tutaj jest problem, moja żona przeszła kilkanaście razy przez
rokliny, w sumie bez emocji, a czasami miewa napady jakiegoś
irracjonalnego lęku wysokości/przestrzeni (?). Natomiast na stupaczkach,
ma poprostu ogromnego stracha, widząc pod sobą kilka metrów powietrza.
Post by KAnusia
to ile ich masz?:))
No jedną, własnie tę najlepszą :-)
--
pozdrawiam
any
KAnusia
2005-07-22 05:27:27 UTC
Permalink
Post by any
Post by KAnusia
ok. dzis przysiadlam do mapy i bardzo wstepny i bardzo ramowy
Rozumiem, że to chronologicznie?
tak
Post by any
Jeżeli tak, to ja bym sugerował
Na początek właśnie Piecki (dwa mocniej eksponowane miejsca) i ew.
, jak dobrze pójdzie, zejście przez Klasztorzysko do Hornadu i
powrót przełomem, jak by było źle to zawsze możesz zejść przez
las.
ok, pomyślę:)
Post by any
O reszcie pewnikiem już wiesz z Wojtkowego artykułu. Wart lektury.
dokładnie, świetny jest! i bardzo mi się przydał.
Post by any
Post by KAnusia
polecasz konkretną pozycję, to rozejrzę się za nim, może
faktycznie tym razem warto... dzięki:)
Znaczy tak, nie warto, bo opisy są suche i pozostawiły u mnie
niedosyt. Jednak jest tam opisanych kilkadziesiąt tras, do każdej
mapki, wykresy wysokości, zdjęcia i przy każdej z tych tras jest
jakaś gradacja trudności. Natomiast faktycznie nie jest to
pozycja, ktorą chciałoby sie mieć na półce.
eee, bleee. to ja się w takim razie ograniczę do przejrzenia w
księgarni najwyżej. no chyyybaaa, że się bardzo do mnie uśmiechnie z
półki...:)
Post by any
Post by KAnusia
dla tego, co się boi:)) nie wiem, też mi trudno ocenić,
zwłaszcza, jeśli nigdy tam nie byłam. na razie się dowiedziałam
tyle, co napisałam
Właśnie tutaj jest problem, moja żona przeszła kilkanaście razy
przez rokliny, w sumie bez emocji, a czasami miewa napady jakiegoś
irracjonalnego lęku wysokości/przestrzeni (?). Natomiast na
stupaczkach, ma poprostu ogromnego stracha, widząc pod sobą kilka
metrów powietrza.
bo to nie wolno patrzeć w dół:) o ile tylko one są stabilne, łańcuchy
ze skały nie wypadają, to myślę, że choć część da się zrobić...

hmm, zobaczymy w praktyce. z doświadczenia z własną osobą wiem, że da
się zwalczyć takie lęki, jak się chce, stopniowo. z doświadczenia z kim
innym mającym takie lęki też wiem, że się da - jak już się idzie i
zajmie myśli czymś innym, to i lęki maleją/znikają. nigdy więcej nie
powtórzę błędu, kiedy to z troski o przyjaciółkę zapytałam ją na trasie
ni z tego ni z owego, jak jej lęk wysokości. a ona dopiero w tym
momencie sobie o nim przypomniała, wcześniej było ideolo, a ja ją lekko
zablokowałam właśnie w tym momencie...;/
Post by any
Post by KAnusia
to ile ich masz?:))
No jedną, własnie tę najlepszą :-)
:))
--
ucauowAnia

"Kobieta winna być na tyle wykształcona, by przyciągać głupich
mężczyzn, i na tyle wulgarna, by kusić inteligentnych." Jeane Moreau
Wojciech Wierba
2005-07-19 05:08:35 UTC
Permalink
Post by KAnusia
nie pomagasz mi:))
Napisz do mnie na priva, to Ci posle
informacje, ale Twoj adres nie dziala.
Pozdrawiam
Wojtek
Basia Z.
2005-07-19 05:37:58 UTC
Permalink
Post by KAnusia
nie pomagasz mi:)) szperając jakiś czas temu w archiwum pamietam, że
chyba Basia proponowała komuś z wycieczką szkolną zacząć od czegoś tam
i myślałam, że dałoby się zrobić właśnie coś na kształt takiego
zestawienia trudniejszych czy łatwiejszych ekspozycyjnie tras. ale jak
nie, to trudno, ułożę plan zwiedzania pod kątem interesujących tras, bo
trudności ekspozycyjnych z samej mapy raczej sobie nie wyczytam...:)
Nie pamiętam już co pisałam kiedyś.

Ale ja osobiscie zaczynałam z dziećmi (wtedy 10,5 i 5,5) bez asekuracji (bo
wcześniej byłam z Michałem ale chodził asekurowany) od Dedinek.
Tam oprócz tego ze jest zalew na Gerawy prowadzi tylko jedna "roklina" -
Zejmarska Roklina z dwoma tylko drabinkami i bez "stupaczek". Zdecydowanie
łatwiejsza i krótsza od tych ze strony północnej.

Inna wycieczka z Dedinek praktycznie bez ekspozycji a ciekawa to wejście
przez Gerawy (można wjechać wyciągiem) na Hawranią Skałę.

Na północy najłatwiejsza jest moim zdaniem Klasztorska Roklina, ale trudne
jest dojście do niej przełomem Hornadu.

Pozdrowienia.

Basia
KAnusia
2005-07-19 19:38:58 UTC
Permalink
Post by Basia Z.
Nie pamiętam już co pisałam kiedyś.
nie szkodzi:)
Post by Basia Z.
Ale ja osobiscie zaczynałam z dziećmi (wtedy 10,5 i 5,5) bez
asekuracji (bo wcześniej byłam z Michałem ale chodził asekurowany)
od Dedinek. Tam oprócz tego ze jest zalew na Gerawy prowadzi tylko
jedna "roklina" - Zejmarska Roklina z dwoma tylko drabinkami i bez
"stupaczek". Zdecydowanie łatwiejsza i krótsza od tych ze strony
północnej.
Inna wycieczka z Dedinek praktycznie bez ekspozycji a ciekawa to
wejście przez Gerawy (można wjechać wyciągiem) na Hawranią Skałę.
tyle, ze my mamo cały tydzień do rozdysponowania i generalnie chodzi o
zobaczenie best of the best, ze stopniowym dawkowaniem atrakcji...
dlatego zapadła decyzja bazy na północy raju. na południu własnie
myślałam o podjechaniu i przejściu zejmarskiej.no i oczywiście jaskinia
lodowa, reszta ciekawych rzeczy wydaje się jednak być na północy.
Post by Basia Z.
Na północy najłatwiejsza jest moim zdaniem Klasztorska Roklina,
ale trudne jest dojście do niej przełomem Hornadu.
co ciekawe, stupaczki w tej chwili nie wzbudzają żadnych obaw u tej
osoby, tylko te wysokie drabiny... (i proszę nie straszyć za bardzo, bo
on też tą grupę czyta...:))
--
ucauowAnia

"Jazz to zemsta Murzynów na białych za niewolnictwo"
Adam
2005-07-19 07:25:32 UTC
Permalink
Faktycznie na pierwszy raz to robi wrazenie wysokosc. Jak bylem tam ostatnio
z osoba z silnym lekiem wysokosci i troche marudzila, ale jak wrocila na
camping to juz byla szczesliwa - to nie sa tatry gdzie jest gigantyczna
przestrzen, ktora robi wrazenie. Tam jest czasami wysoko ale wokolo pelno
lasu i wg mnie mozesz jechac
KAnusia
2005-07-19 19:20:37 UTC
Permalink
Post by Adam
to nie sa
tatry gdzie jest gigantyczna przestrzen, ktora robi wrazenie. Tam
jest czasami wysoko ale wokolo pelno lasu i wg mnie mozesz jechac
o, takie przedstawienie sprawy zdecydowanie mi się podoba:))
--
ucauowAnia
Bogdan
2005-07-19 19:41:07 UTC
Permalink
Jak na wyprawę z kimś kto ma lęk wysokości, to wybrałaś jeden z bardziej
perfidnych terenów... Ale spoko.
Jeśli chodzi o bilety - wydaje mi się, że budka na Cingovie albo w
Zejmarskej roklinie (może jeszcze ew. recepcja autokempu na Podlesoku) to
mogą być w miarę pewne miejsca gdzie będą mieli te tygodniowe bilety. Na
wejściach do roklin mają przeważnie te jednodniowe bilety (są najdroższe,
najlepsze do sprzedawania).
Najłatwiejsze trasy są właśnie na południu (Mlynky-Dedinky, Zejmarska
roklina, wjazd sedacką pod Havranią skalę). Ale najładniejsze z kolei jednak
na północy i zachodzie.
Z waszego punktu widzenia najtrudniejsze trasy to:
- przełom Hornadu (stupacky, drabiny, łańcuchy - czasem wymagające
odchylenia się od skały przy przechodzeniu po stupackach przy trzymaniu się
łańcucha)
- Sokolia dolina (pionowe dość długie drabiny)
Pozostałe rokliny są do przejścia, wprawdzie na każdej z nich trafią się
drabinki ale nie są zbyt długie, chyba najdłuższe na Suchej Beli, ale przy
skale a nie tak jak w Sokolej dolinie - w powietrzu. Zamiast iść przełomem
Hornadu można pójść górą przez Ihlę, Tomasovsky vyhlad (raczej nie zbliżaj
się do krawędzi skały) aż do Podlesoka. Ładnie się idzie doliną Białego
potoku z Klauzów, ostro w górę na Klastorisko (ruiny klasztoru, schronisko i
restauracja). Także Velky i Maly Sokol jest interesujący. Z Podlesoka oprócz
Suchej Beli na pewno pójdziecie też na Piecky i Velky Sokol.
Osobiście - choć tych wąwozów jest trochę, ale powinno się po nich poruszać
tylko z dołu do góry - radzę w ciągu jednodniowej wycieczki łączyć po dwie
rokliny. Np. Piecky - zejście lasem do leśniczówki Velky Sokol i znowu
rokliną do góry, innego dnia: np. Sucha Bela - Glac - Velny Sokol -
Klastorisko, jeszcze innego: Cingov, przełomem Hornadu pierwszy łatwiejszy
odcinek - Klastorska roklina na Klastorisko - Glac - przejście przez kopiec
do zaleweu Klauzy - Biały potok - w górę na Klastorisko... itd.
Może moje uwagi w czymś ci pomogą...
Pozdrawiam i życzę miłych wrażeń
Bogdan
KAnusia
2005-07-19 20:29:51 UTC
Permalink
Post by Bogdan
Jak na wyprawę z kimś kto ma lęk wysokości, to wybrałaś jeden z
bardziej perfidnych terenów... Ale spoko.
nie no, wcześniej już gdzieś tam bywaliśmy, stopniuję trudności, to nie
jest osoba wybierająca się pierwszy raz w góry...
Post by Bogdan
Jeśli chodzi o bilety - wydaje mi się, że budka na Cingovie albo w
Zejmarskej roklinie (może jeszcze ew. recepcja autokempu na
Podlesoku) to mogą być w miarę pewne miejsca gdzie będą mieli te
tygodniowe bilety. Na wejściach do roklin mają przeważnie te
jednodniowe bilety (są najdroższe, najlepsze do sprzedawania).
o właśnie. dzięki! jednak wolałabym uniknąć kupowania jednorazowych, bo
totalnie się nie opłaca...
Post by Bogdan
[...] Może moje uwagi w czymś ci pomogą...
dziękuję - nie komentuję, bo napisałeś bardzo wyczerpująco. przydadzą
się na pewno, dzięki raz jeszcze!
--
ucauowAnia

"Mam kategorie 'Z'. Na wypadek wojny, ja zostaje zakładnikiem." - Woody
Allen
Loading...