Discussion:
Słowacki Raj z 9 miesięcznym dzieckiem
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
T.Tomek
2006-05-21 15:17:26 UTC
Permalink
Witam!

Na początku przestawię się - T.Tomek wraz z rodziną ;-). Grupę
czytam od ponad 5 lat, ale dziś nadszedł czas zadać pytanie - nie
znalazłem wyczerpującej odpowiedzi.

Szukamy dobrego, sprawdzonego noclegu, gdzie moglibyśmy przenocować z
9 miesięcznym synem. Zależy nam również o opiniach, wrażeniach i
wszelkich informacjach, które będą użyteczne do przygotowania
wyjazdu z dzieckiem w ten rejon Słowacji.

Przeglądałem archiwum oraz www.slovenskyraj.sk ale nie znalazłem
dokładnych informacji. Informacje nt gór, szlaków, ciekawych
miejsc tak ale nie nt. wycieczki z dzieckiem.

Jeśli ktoś był i może się podzielić "wrażeniami" będę
wdzięczny.

Z góry dziękuję

Pozdrawiam
T.Tomek

p.s. Nie jest to nasz pierwszy wyjazd w góry z synem ,więc
sprzętowo, psychiczne jesteśmy przygotowani ;-)
memek
2006-05-22 11:13:20 UTC
Permalink
czesc
też jade do Słowackiego Raju w czerwcu , z 11 miesięcznym synem .
tyle co mogę powiedzieć to to że ja będę próbował zaczepić się w hrabusicach
, to jest chyba optymalne dla kogoś nie posiadającego auta.
pozdro
memek
Grzegorz Barczyk
2006-05-22 12:18:25 UTC
Permalink
Post by T.Tomek
Witam!
Na pocz=B1tku przestawi=EA si=EA - T.Tomek wraz z rodzin=B1 ;-). Grup=EA
czytam od ponad 5 lat, ale dzi=B6 nadszed=B3 czas zada=E6 pytanie - nie
znalaz=B3em wyczerpuj=B1cej odpowiedzi.
Szukamy dobrego, sprawdzonego noclegu, gdzie mogliby=B6my przenocowa=E6 z
9 miesi=EAcznym synem. Zale=BFy nam r=F3wnie=BF o opiniach, wra=BFeniach i
wszelkich informacjach, kt=F3re b=EAd=B1 u=BFyteczne do przygotowania
wyjazdu z dzieckiem w ten rejon S=B3owacji.
Przegl=B1da=B3em archiwum oraz www.slovenskyraj.sk ale nie znalaz=B3em
dok=B3adnych informacji. Informacje nt g=F3r, szlak=F3w, ciekawych
miejsc tak ale nie nt. wycieczki z dzieckiem.
Je=B6li kto=B6 by=B3 i mo=BFe si=EA podzieli=E6 "wra=BFeniami" b=EAd=EA
wdzi=EAczny.
Z g=F3ry dzi=EAkuj=EA
Pozdrawiam
T=2ETomek
p=2Es. Nie jest to nasz pierwszy wyjazd w g=F3ry z synem ,wi=EAc
sprz=EAtowo, psychiczne jeste=B6my przygotowani ;-)
Z całym szacunkiem, zwłaszcza, że piszesz iż to nie pierwszy "wyjazd" syna.
Czy rzeczywiście jesteście (Ty i Twoja Żona) przekonani, że takie wyjazdy są
dla dziecka w tym wieku odpowiednie??? Wyjazdy gdziekolwiek, nie tylko w
góry??
Tak tylko pytam. Wy jako dorośli jesteście już na to przygotowani
(psychicznie i sprzętowo) ale czy dziecko w takim wieku również już jest
przygotowane? Poprzedni wyjazd je przygotował????
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Marcin Kysiak
2006-05-22 13:18:41 UTC
Permalink
Post by Grzegorz Barczyk
Z całym szacunkiem, zwłaszcza, że piszesz iż to nie pierwszy "wyjazd" syna.
Czy rzeczywiście jesteście (Ty i Twoja Żona) przekonani, że takie wyjazdy są
dla dziecka w tym wieku odpowiednie??? Wyjazdy gdziekolwiek, nie tylko w
góry??
Nie przesadzasz?

Mnie osobiście wyjazd akurat w Słowacki Raj z dzieckiem w nosidełku
wydaje się nieco kontrowersyjny, ale wyjazdy z dziewięciomiesięcznym
dzieckiem na wakacje (w tym w góry - o ile samo umie siedzieć) uważam za
normę. Z tym, że ja trzymałbym się niższych gór ze względu na możliwe
zmiany pogody (pod tym względem SR jest OK) i ze względu na małe
zaufanie do samego siebie unikałbym gór "wspinaczkowych". Dlatego tylko
SR uważam za kontrowersyjny.

Pozdrawiam
Marcin
(co z synem na wakacje jeździ od 2. miesiąca jego życia :-) )
--
Niech żyje III RP!
Basia Z.
2006-05-22 13:30:56 UTC
Permalink
Post by Marcin Kysiak
Mnie osobiście wyjazd akurat w Słowacki Raj z dzieckiem w nosidełku
wydaje się nieco kontrowersyjny, ale wyjazdy z dziewięciomiesięcznym
dzieckiem na wakacje (w tym w góry - o ile samo umie siedzieć) uważam za
normę. Z tym, że ja trzymałbym się niższych gór ze względu na możliwe
zmiany pogody (pod tym względem SR jest OK) i ze względu na małe
zaufanie do samego siebie unikałbym gór "wspinaczkowych". Dlatego tylko
SR uważam za kontrowersyjny.
Otóż to - zgadzam się z Marcinem.
Jak sama już mnóstwo razy (nawet w prasie) pisałam - wyjazdy z dzieckiem w
góry - TAK - ale takie aby dziecku było przyjemnie i z tego skorzystało.
A więc niezbyt długie trasy z bąblem w nosidełku, bo zaczyna się po 1-2
godz. nudzić. Potem możliwość długiego raczkowania i jedzenia trawy na
bezpiecznej łące, oglądanie kwiatuszków, chlapanie się w potoku itd. Potem
drzemka na karimacie na trawie.
Potem znowu trasa 1,5-2 godz, w sumie nie więcej niż 6 godz. marszu
dziennie.
Tak aby i rodzice coś z tego mieli i dziecko.

Natomiast widziałam w Słowackim Raju na drabinkach tatę, który niósł około
2-letniego bąbla bez nosidełek tylko na barana.
Tata trzymał się drabinki ,a dziecko taty za głowę. Wolę nie myśleć co by
się stało, gdyby dziecko się puściło.
Słowacki Raj jest uwielbiany przez dzieci 4-7 letnie (przynajmniej moje tak
miały w tym wieku), ale wymaga to zupełnie innych technik asekuracji.

Pozdrowienia.

Basia
T.Tomek
2006-05-22 19:24:15 UTC
Permalink
Wyjazd od Slowackiego Raju z dzieckiem (w naszym przypadku) nie równa
sie calodniowym wyprawom po szlakach, wspinczkach po drabinakach itp.
Z przewodnika autorstwa piszacej tutaj Basi mozna zobczyc wiele
ciekawych rzeczy bez wchodzenia na "ciezkie" szlaki.

Pytalem o nocleg i informacje, które moga byc pomocne podczas
naszego wyjazdu. Zdajemy sobie sprawe, ze rózne czynniki
zewnetrzne niezalezne od nas (np. pogoda, "marudnosc" naszego syna
itp) moga spowodowac, ze spedzimy dzien w miejscu noclegowym
badz wyjdziemy tylko na krótki spacer.
Jednak jak wspomnialem - interesuja mnie opinie i sprawdzone miejsca,
które moga polecic grupowicze. Nie chcialem "rozpetac" dyskusji o
chodzeniu z dzieckiem w góry poniewaz MSZ kazdy rodzic sam powinen
sobie odpowiedziec na to pytanie.

Pozdrawiam i caly czas czekam na informacje :-)
any
2006-05-23 19:53:20 UTC
Permalink
Post by T.Tomek
Pytalem o nocleg i informacje, które moga byc pomocne podczas
W kwestii noclegu nie pomogę, co do reszty...

Domyślam się, że chcecie udać się w Słowacki Raj latem. Nie jest to
najlepszy pomysł.
W tym okresie to pasmo jest oblegane przez wczasowiczów i dla mnie
osobiście wtedy jest nieprzyjemnie.
Rokliny w Raju mają to do siebie, że szlaki są jednokierunkowe i w razie
"awarii" trudno się wycofać. Nie ze względu na ograniczenia formalne,
ale czasami po prostu z powodu tłumów napierających z dołu.
--
pozdrawiam
any
Marcin RANIOWSKI
2006-05-23 18:42:45 UTC
Permalink
Hejka!
bylem w slowackim raju.. powiedz co komkretnie cie interesuje najlepiej w
punktach a ja ci odpisze co i jak bylo w naszym przypadku.. bo tak moglbym sporo
pisac.. wiele i o nicym i o konkretach...
taze czekam na konkretne problemy jakie nurtuja a zapewne rozwiaze / oczywscie
zwiazabe ze SLowackim Rajem ;P)
Marcin
T.Tomek
2006-05-24 07:21:38 UTC
Permalink
Post by Marcin RANIOWSKI
bylem w slowackim raju.. powiedz co komkretnie cie interesuje najlepiej w
punktach a ja ci odpisze co i jak bylo w naszym przypadku.. bo tak moglbym sporo
Wypunktowane ;-) :
1. Interesuje mnie gównie sprawdzone miejsce nocelgowe, takie które
możne polecić jakiś grupowicz. Wiem, że moge znaleść masę w
przewodnikach, w necie ale co zarekomendowane to zarekomendowane ;-).
2. Czy byłeś z małym dzieckiem? Jeśli tak to jakie miejsca możesz
polecić, czego unikać?

Te dwa tematy mnie interesują. Co do reszty (mam nadzieję) to chyba
już mam wszystkie odpowiedzi.

Z góry dzięki
Pozdrawiam
T.Tomek
Basia Z.
2006-05-24 07:38:15 UTC
Permalink
Użytkownik "T.Tomek" :

1. Interesuje mnie gównie sprawdzone miejsce nocelgowe, takie które
możne polecić jakiś grupowicz. Wiem, że moge znaleść masę w
przewodnikach, w necie ale co zarekomendowane to zarekomendowane ;-).

Ja kiedyś spałam w pensjonacie "Anton" w Hrabusicach. Warunki niezłe ale z
malym dzieckiem jednak bym nie polecała, bo pokoje są blisko siebie (wspólna
łazienka na 2-3 pokoje) i innym może przeszkadzać ewentualny płacz dziecka w
nocy.
W takiej sytuacji najlepszy jest jednak osobny domek.
O ile wiem to w tym pensjonacie jest tez osobny domek na podwórku i może tam
się uda wynająć, ale to musisz uzgodnić wcześniej z właścicielem, który
zresztą jest bardzo życzliwy.

http://www.slovenskyraj.sk/anton.html

Ja tam byłam już 5 lat temu, więc zapewne nieco się zmieniło.

Nie polecam (to z doświadczenia kolegów) domków na campingu w Podlesoku, bo
dwie grupy się tam struły wodą i całe dwie grupy miały biegunkę.

2. Czy byłeś z małym dzieckiem? Jeśli tak to jakie miejsca możesz
polecić, czego unikać?

Również z doświadczeń znajomych, którzy tam byli - bardzo polecali Czingow.

Pozdrowienia.

Basia
Marcin RANIOWSKI
2006-05-24 14:56:13 UTC
Permalink
Post by Marcin RANIOWSKI
bylem w slowackim raju.. powiedz co komkretnie cie interesuje najlepiej w
punktach a ja ci odpisze co i jak bylo w naszym przypadku.. bo tak moglbym sporo
Wypunktowane ;-) :
1. Interesuje mnie gównie sprawdzone miejsce nocelgowe, takie które
możne polecić jakiś grupowicz. Wiem, że moge znaleść masę w
przewodnikach, w necie ale co zarekomendowane to zarekomendowane ;-).
2. Czy byłeś z małym dzieckiem? Jeśli tak to jakie miejsca możesz
polecić, czego unikać?

Te dwa tematy mnie interesują. Co do reszty (mam nadzieję) to chyba
już mam wszystkie odpowiedzi.

Z góry dzięki
Pozdrawiam
T.Tomek


Sprawdzone miejsce polecam w Hrabusicach to :
http://www.slovenskyraj.sk/jendral.html

1) sami maja male dziecko ;)))/ teraz to juz moze 1,5 roczne /
2) spokojnie jesli chodzi o wyposazenie pokoi to : lazenke i wc mielismy w
pokoju, TV
3) do dyspozycji spora kuchnia wraz z jadalnia mozna korzystac i gotowac...

Parking : wewnatrz posiadlosci parking

Jadło : polecam w miescie jesc zaraz kolo punktu informacyjnego po prawej
stronie jest taniej i wiecej za ta sama kase co w proponowanym miejscu
noclegowym.

POwiem takz ze pomimo ze w przedniej czesci jest taki ni to pub ni to
restauracja ni to nie wiem jak to okreslic...
ale jest spokoj i nie ma burt czy w nocy okrzykow..z nikad ;))


MIejscowosc jest o tyle super ze jest blisko:
1)na piechote mozna pojsc na niebieski szlak na przełom Honradu / czy jakos tak
to sie pisze ;P/
2) samochdem na darmowy parking na podlesok podjechac i tam w 2 kierunkach sie
udac..
3) podjechac tez mozna pod vielki sokol..

PAMIETAC NALEZY ZE SZLAKI SA JEDNOKIERUNKOWE .. TE CO PROWADZA W ZLEBACH.

SKlepy:
sklep spozywczy i wazywniak zaraz kolo punktu informacyjnego tylko ze po
przeciwnej stronie
rowniez 2 sklepy za kosciolem..


Jesli chodzi o trud wycieczek:
szlaki stosunkowo proste.. jedyne trudności to woda przez ktora caly czas sie
idzie
oraz wspinaczka po drabinie wzdluz wodospadow ktore napotkacie po drodze
wedrowki ku gorze.

Jesli dziecko bedziesz niosl na plecach to musisz uwazac na galzezie oraz gdy
bedziesz przechodzil w ciasnych szczelinach
inne niebezpieczenstwo jakie moze wam grozic to tylko takie ze ze wzgledu na to
ze idzie sie strumykiem latwo sie posliznac.. czy tez stracic rownowage...


Jesli pojechalbym z malym dzieckiem : to wybralbym szlaki Sucha bela, jakis
szlak na klastorisko, przelom hornadu

uwazam ze vielki sokol jest najdzikszym i zaraze najbardziej klimatycznym
szlakiem ale stanowi utrudnienie ta jego dzikosc ..
vielk kysel uwazam ze robi wrazenie scianki po 30 -60m.. drbiny...ale czy to
dobre dla Was tez watpie.

Kazdy wstep SLowciego raju jest zwiazany z oplata tak jak to ma sie w
tatrach..bilecik przy wejsciu..

JA majac bycia tam samochodem podjechalem do LOdowej jaskini.. jest super..
napewno lepsze wrazenie niz bielska na mnie ona zrobila...

Jesli chodzi o te szlaki powinniesci jakis spokojny wybrac by sie przekonac
jakie jest nastawienie dziecka / marudne bedzie cyz moze niegrzeczne... czy
moze bedzie caly czasa spalo.. bo takie tez widzialem ;))/

Wszystko zalezy od Was, Waszego nastawienia... zwlaszcza ze jedziecie na taka
wyprawe pierwszy raz..
szlkai nie sa za dlugie.. ale trzeba poglwkowac jak tu wracac by jedno
kierunkowem pod prad nie isc.. bo to jest najwieksza glupota.. tam pojawiajacych
sie ludzi.. a zwlaszcza w okresie letnim...

jak chcialbys jakies zdjecia to wrzuce na swoja stronke .. obadasz jak i
co...jesli jestes zainteresowany

MArcin
igor
2006-05-24 15:44:28 UTC
Permalink
Post by Marcin RANIOWSKI
szlaki stosunkowo proste.. jedyne trudności to woda przez ktora caly czas sie
idzie
oraz wspinaczka po drabinie wzdluz wodospadow ktore napotkacie po drodze
wedrowki ku gorze.
Jesli dziecko bedziesz niosl na plecach to musisz uwazac na galzezie oraz gdy
bedziesz przechodzil w ciasnych szczelinach
inne niebezpieczenstwo jakie moze wam grozic to tylko takie ze ze wzgledu na to
ze idzie sie strumykiem latwo sie posliznac.. czy tez stracic rownowage...
No właśnie, jeśli chodzi o dziecko, to najbardziej bym się obawiał dość
licznych drewnianych schodków bez poręczy (takich jak tu:
Loading Image... ), a nie pionowych
metalowych drabinek przy wodospadach. Te drewniane potrafią być naprawdę
śliskie, a często nie ma się czego rękami uchwycić - łatwo o wywrotkę.

Podobnie nie wiem czy cały przełom Hornadu to dobry pomysł (mam na myśli
niebieski szlak, ten idący w wąwozie) - jest tam sporo tzw. stúpačiek -
metalowych stopni wbitych w pionowe ściany wązwozu, po których idzie się
przyklejonym do skały (
Loading Image... ,
http://www.slovenskyraj.sk/strediska/phornadu/phornadu.html ). Gdy jest
mało turystów, nie powinno być problemu, natomist gdy są tłumy, czasami
trzeba mijać się z idącymi z naprzeciwka - wtedy może być kłopot, gdy ma
się nosidełko z dzieckiem.

Bez obaw możecie przejść za to żółtym szlakiem nad wąwozem (po północnej
stronie Hornadu), z Czingowa przez Tomášovský výhľad (piękne widoki) do
Podleska, tam żadnych drabinek itp. nie ma, a szlak ładny widokowo. Bez
kłopotu podejdziedzie też Klasztorską rokliną na Klasztorisko, jest tam
parę drabinek, ale łatwych.

Ładny i łatwy szlak prowdzi też spod Tomášovského výhľadu doliną Białego
Potoku (Tomášovská Belá).

Suchej Belej na wycieczkę z małym dzieckiem nie polecam, łatwo się
poślizgnąć i w sezonie są dzikie tłumy.

Z innych atrakcji warto wybrać się do Dediniek nad zalew, przed
Dedinkami jest coś na kształt plaży. Można też udać się na krótką
wycieczkę dość łatwą Zejmarską rokliną i z powrotem zielonym szlakiem.

Generalnie, jeśli jedziecie z dzieckiem, to na bazę wypadową wybrałbym
Czingow, stamtąd odchodzi więcej łatwych szlaków. W Czingowie są domki
kempingowe, obiło mi się o uszy, że standard tam jest lepszy niż w
Podlesku (kempingu w Podlesku zdecydowanie nie polecam).

Pozdrawiam

igor
T.Tomek
2006-05-25 15:41:07 UTC
Permalink
Dzięki za wszystkie informacje, rady i opisy. To wszystko teraz
"analizujemy" z żoną ;-).

Po wyjeździe opiszę jak było (planowany jest na 24-25 VI - o ile nic
nie wyskoczy w trakcie).

Pozdrawiam
T.Tomek

Loading...