Mała Fatra zimą

[Bocian]

Cześć wszystkim!
Bywałem w Małej Fatrze kilka razy w lecie, a teraz zamarzył mi sie zimowy
wyjazd i chciałbym zasięgnąc porad specjalistów :-).
Jak jest z ograniczeniami na szlakach - tzn. można chodzić po wszystkich
znakowanych? (wiem że szlak na Rozsudziec jest zamknięty zimą) a co z
resztą?
Interesuje mnie wejście na Stoha przez sedlo Medziholie i dalej grania.
Powrót tą samą drogą. Ewentualnie szlaki w okolicach Krivania.
Pozdrawiam serdecznie.
Piotrek Żaloudik.

--------------------------
zapraszam na moja strone o górach
www.bociek.z.pl

[Grziwu]

Też mnie interesuje czy na Małej Fatrze wolno zimą ski turować ?

Post by Bocian
Cześć wszystkim!
Bywałem w Małej Fatrze kilka razy w lecie, a teraz zamarzył mi sie zimowy
wyjazd i chciałbym zasięgnąc porad specjalistów :-).
Jak jest z ograniczeniami na szlakach - tzn. można chodzić po wszystkich
znakowanych? (wiem że szlak na Rozsudziec jest zamknięty zimą) a co z
resztą?
Interesuje mnie wejście  na Stoha przez sedlo Medziholie i dalej grania.
Powrót tą samą drogą. Ewentualnie szlaki w okolicach Krivania.
       Pozdrawiam serdecznie.
              Piotrek Żaloudik.
--------------------------
zapraszam na moja strone o górach
www.bociek.z.pl

[Ermes]

Byłem tam tylko latem, lecz z posiadanych przeze mnie informacji wynika,
że na MF są co najmniej trzy specjalne zimowe szlaki (można też tourować):

1. Snilovske Sedlo - Wielki Krywań - Bublen - Chrapaki - Dolina za
Kraviarskim - Chata Vratna
2. Snilovske Sedlo - Wielki Krywań - Bublen - Koniarki - przełęcz na Koni
- Mała Branica - Branica
3. Snilovske Sedlo - Chleb - Steny Południowy Gruń (z opcją zjazdu przez
Grun do Starego Dvoru) - Stoh - Medziholie - Stefanova; podobno zimowe
(wymagające wysiłku) wyjście ze Stohovej Przełęczy na Stoh przy
sprzyjających warunkach trwa ok. 1 godzinę

Pobieżny opis tych zimowych wariantów (2-3 strony) znajduje się w
przewodniku M. Nyczanki (Trawers, 2003), z której słów wynika, że
przeznaczone są one dla "wytrawnych" wędrowców (no ale komu ja to piszę
;-). Niestety, nie ma tam precyzyjnego zimowego oczasowania. Nie ma też
komentarza dotyczącego przejść w odwrotną stronę.
W książce wydanej przez Dajamę trudno znaleźć cokolwiek na ten temat.

Pozdrawiam,
Ermes.

P.S. Niebawem odezwę się na priva :)

[Basia Z.]

Nieustająco polecam www.hory.sk -> hory v zime -> Mala Fatra
Tam między innymi mapa zagrożeń lawinowych, które w Małej Fatrze są dość
istotne.

Pozdrowienia.

Basia

[Andrzej Kłos]

Post by Ermes
Pobieżny opis tych zimowych wariantów (2-3 strony) znajduje się w
przewodniku M. Nyczanki (Trawers, 2003), z której słów wynika, że
przeznaczone są one dla "wytrawnych" wędrowców (no ale komu ja to piszę
;-). Niestety, nie ma tam precyzyjnego zimowego oczasowania. Nie ma też
komentarza dotyczącego przejść w odwrotną stronę.

O ile przy letnich przejściach szlaków można przyjąć przeciętnego
turystę i przeciętną pogodę i na tej podstawie szacować przeciętne czasy
to w zimie nie jest to możliwe. Pojawia się tyle nowych zmiennych, że
nie ma możliwości podania nawet w przybliżeniu czasów. Inaczej idzie się
w śniegu głebokim, inaczej szlakiem przetartym, inaczej samemu a inaczej
grupą stosując zmiany w torowaniu. A i tak ten który idzie ostatni może
się zapadać, bo takiego ma pecha. Przejście na nartach też nie daje
jednoznacznych wyników, wszystko zależy od śniegu i ilości uczestników
(nie mówiąc o pogodzie). Powroty w zimie też mogą inaczej wyglądać.
Kiedyś nie wierzyłem, że można wejść w grudniu na Rysy (już lecie jest
to kawałek wycieczki), ale razu pewnego poszliśmy, już o 15 byliśmy na
szczycie, a o 15:30 przy Czarnym Stawie.

W K. Małej Fatrze szlaki opisane są ze Snilowego Sedla, bo tam można
było dojechać kolejką. (Ale ta kolejka - od tego roku? - *chyba* nie
chodzi i to definitywnie). Bez niej do wrypania jest jakieś 900 m i
raczej wszyscy korzystali z kolejki, stąd pewnie taka kolejność opisu
szlaku. Jeżeli prawdą się okaże wyłączenie kolejki to zredukuje to
poważnie liczbę niedzielnych wycieczkowiczów.

andy_nek

[Ivan Aen Saevherne]

Post by Bocian
Interesuje mnie wejście na Stoha przez sedlo Medziholie i dalej grania.
Powrót tą samą drogą. Ewentualnie szlaki w okolicach Krivania.

wczoraj wrocilem wlasnie z MF. pogoda spox, slonko ladnie swieci, choc
pierwsze kilka dni to wszystko bylo we mgle/chmurach. na wspomniana
przelecz mozna sie bez problemu dostac, szlak jest ladnie przetarty ze
stefanowej, dalej tez nie powinno byc problemu.
my wchodzilismy na Osnice wiec nie wiem nic o grani w kierunku krywania.


ps.
polecam rekraacyjnie przejsc diery, fajnie w sniegu wygladaja.....